Małgorzata Lewińska

Małgorzata Lewińska
foto. Bartosz Mirecki

O mnie

Moje zdjęcie
Warszawa
Jestem aktorką, na zdjęciu obok z dubeltowym brzuchem. Poza dwoma Bliźniakami-Chłopakami ( jeszcze niedawno w nim mieszkającymi), ogarniam też 21-letnią Pierworodną i 15-letnią Nastoletnią. To znaczy nie zawsze ogarniam, ale się staram. Do niedawna wychowywałam też 2 psy, ale teraz zostały tylko 2 kocice - nieogarnięte jak to kocice. Całe to towarzystwo próbuje ogarniać mój Mąż, bez którego trudno byłoby to wszystko ogarnąć. Jestem zodiakalnym bliźniakiem i może dlatego wszystko jest takie "do kwadratu"

środa, 1 kwietnia 2015

...w marcu jak w garncu...

     ...czas pędzi nieubłaganie...
...od ponad dwu tygodni nie mam kiedy zająć się popsutym komputerem... dziś piszę na pożyczonym, w moim została cała dokumentacja do kolejnego postu, mam nadzieję, że nie przepadnie podczas naprawy...
     ...po urodzinach chłopaków był czas intensywnej pracy zawodowej- na różnych frontach...
...Marzec tego roku jak w tym przysłowiowym garncu - na bogato...
Początek radosny, obchody urodzin chłopców z lutego zahaczyły o pierwsze dni marca...potem przyszedł trudny , refleksyjny czas, kiedy okazało się, że umarła koleżanka z roku. Aktorka, która nieco "wypadła " z zawodu, również z powodu ciężkiej i długiej choroby. Niektórzy z nas nie widzieli jej od czasu studiów i nie zdążyli ponownie spotkać przed śmiercią.Spotkaliśmy się na pogrzebie i wszyscy poczuliśmy ogromną potrzebę integracji. Kilka dni później całym rokiem, z naszymi opiekunami- Mają Komorowską i Wiesiem Komasą, Mamą i przyjaciółmi Agnieszki zebraliśmy się w dniu jej urodzin, których nie doczekała. Bardzo nami poruszyła, przypomniała nam o sobie i nas samych dziś i sprzed 25 lat, uczuliła na uwagę i czujność na drugiego człowieka...Osierociła dwoje dzieci. Nie możemy już pomóc samej Agnieszce, ale jako silna grupa będziemy mogli zrobić coś dla nich... ( już są pod opieką fundacji im. Darii Trafankowskiej przy ZASP-ie)...
     A moi chłopcy coraz starsi. Skończyli rok i jak w zegarku zaczęli samodzielnie chodzić, no i  tradycyjnie musiały się odbyć pierwsze postrzyżyny! Nie było łatwo, ale w rekach profesjonalisty - Łukasza Urbańskiego i dzięki pomysłowości wszystkich obecnych w salonie - udało się!

fot. B. Urbańska
fot. B. Urbańska

Na pierwszy ogień poszedł Franio, który był zajęty wylizywaniem i gryzieniem psiej miski i dzięki temu nie zauważył całej operacji...;)



fot. B. Urbańska
fot. B. Urbańska

 Antoś już wiedział o co chodzi i był czujniejszy. Szczęśliwie zmogła go senność więc skończyło się na wersji " na śpiocha";)

     Ostatnie dwa tygodnie nagrywałam kolejny audiobook- tym razem pozycja popularno - naukowa...
fot. M. Lewińska
"HISTORIA WEWNETRZNA- jelita najbardziej fascynujący organ naszego ciała"
Jak powiedział szef studia, w którym nagrywam : "po przeczytaniu( wysłuchaniu ) tej książki nic już nie będzie takie samo". Napisana przystępnym , dowcipnym językiem, bez tabu w kwestii naszej fizjologii. Autorka - lekarka nie jest fanatyczną zwolenniczką jakichś drastycznych diet i metod żywienia. Ona po prostu uświadamia nam jak te nasze jelita działają, jak są ważne i jak możemy je wspierać lub im przeszkadzać. Zaprzyjaźnia nas z nimi i wspomagającymi je innymi organami  a także całą ich florą bakteryjną - niedocenianą a okazuje się niezmiernie ważną. BARDZO POLECAM! Ta książka utwierdziła mnie w moim podejściu do jedzenia i karmienia dzieci . Dlatego wyposażona w pozyskaną z niej wiedzę postanowiłam dzielić się tu naszym dziecinnym menu - zdrowym , smacznym, wesołym i samodzielnie przygotowanym. Pomoże mi w tym nowa lokatorka naszej kuchni - wyciskarka do soków HD COOKSENSE. I tak , tradycyjnie, zapraszam na OBIADY CZWARTKOWE - w czwartki( w pierwszy i trzeci czwartek miesiąca) zamierzam zamieszczać tu na blogu propozycje fajnych dań dla małych smakoszy. W najbliższy - zdrowe i smaczne eko-soki :)

fot.M.Lewińska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz