KREM Z DYNI Z BANANEM, TWAROŻKIEM, POMARAŃCZĄ, MIODEM I WANILIĄ
![]() |
fot.M.Lewinka |
Kolorystycznie bardzo ciepło, ubranka tez pod kolor, głównie z przyczyn praktycznych;
![]() |
fot.M.Lewińska |
Dynię ( hokkaido- nie trzeba obierać) ugotowałam na parze, w tym czasie wycisnęłam sok z pomarańczy.
![]() |
fot.M.Lewińska |
Sok zmiksowałam z bananem. Dynię zmiksowałam oddzielnie, bo sporą jej część wykorzystam jutro na zupę wytrawną i ostrą- " ludzką" jak przyjęło się u nas mawiać.
![]() |
fot.M.Lewinska |
(Po lewej banan z sokiem pomarańczowym , po lewej puree z dyni)
Gdy były psy tak dzieliliśmy wywar mięsno warzywny- na ten psi i ludzki. Nomenklatura została w części i wszystko co nie nadaje się dla maluchów tak nazywamy. Właściwie to często polujące na dziecięce smakołyki duże dzieci, czyli córki pytają " czy to jest dla ludzi?" ( w domyśle dorosłych)
Domowy - taki prawdziwy twaróg zmiksowałam z wanilią i odrobiną miodu na puchato.
![]() |
fot.M.Lewińska |
![]() |
fot.M.Lewińska |
Potem połączyłam odpowiednią ilość i podałam chłopcom z brązowym preparowanym ryżem do samodzielnego jedzenia.
SMACZNEGO
Brzmi bardzo smacznie. Bedę musiała wypróbować dla moich chłopaków :)
OdpowiedzUsuń