Życie z bliźniakami, z małymi dziećmi w ogóle to ciągłe wybory: drzemka czy jogging , relaks czy kolacja, znajomi czy pranie, kuchnia czy manicure, itp., itd. Dochodzą jeszcze stałe niezbędne obowiązki , również te zawodowe. Na ogół wybór jest jeden - kilka czynności na raz. Z niektórych działań trzeba będzie zrezygnować na jakiś czas, może nawet na lata. Nie poddawajmy się jednak - wiele da się ze sobą połączyć - byle by nie przesadzić. Czasem robię to tak zapamiętale, że dokonuję karkołomnych, nieco dziwnych fuzji , próbując łączyć potrójnie czy poczwórnie kompletnie skrajne zadania. Nagle okazuje się, że brakuje jakiejś kończyny lub jest ona za krótka albo mało elastyczna. Stałym atrybutem są słuchawki do telefonu, ale do takiego zestawu potrzebna jest kieszonka lub "nerka" na pasku( trzeba o tym pamiętać).
Takie sprawy jak makijaż lub manicure schodzą na dalszy plan, ale przecież trzeba jakoś o siebie zadbać. Bardzo praktycznym rozwiązaniem okazały się "patyczki", czyli aplikatory OsmozaCare do demakijażu oczu i manicure. Zasada ta sama co przy aplikatorach z eozyną- teraz już pamiętam, którą stroną się aplikuje produkt;)! W ostatnią niedzielę chrzciliśmy chłopców. Przezornie wzięłam do torebki " patyczki do demakijażu, które pozwoliły mi szybko doprowadzić do porządku rozmazane ze wzruszenia oczy :)
Błyskawicznie udało się oczyścić wokół oczy bez uszkodzenia makijażu. Potem zmyłam resztę i też nieźle wyszło.
Innego dnia wzięłam ze sobą na spacer z wózkiem zestaw do zmywania lakieru i drugi - do zmiękczania skórek plus patyczek do skórek, kupiony po drodze w drogerii. Tym sposobem udało się wygodnie, szybko i bez skomplikowanych sprzętów- misek z wodą i mydłem , narzędzi i ręcznika zrobić "skrócony" manicure na ławce w parku. Nawet nikt nie zwrócił uwagi na to co robię- dosłownie 15 minut z malowaniem. Aplikatory ze zmywaczem świetnie sprawdzają się przy malowaniu paznokci, zwłaszcza prawej ręki, na wyrazisty kolor. Najczęściej jako osoba praworęczna gdy śpieszę się, zamalowuję wszystko dookoła paznokci. Tymi aplikatorami prędko wyczyściłam wszystkie zbędne ślady, nie niszcząc lakieru i nie brudząc rąk.
Bardzo lubię kosmetyczkę OsmozaCare - po prostu podoba mi się- jest miła w dotyku( ekologiczna skóra) i taka... czysta, świeża. Nie zajmuje dużo miejsca, ale dzięki pękatym kształtom i odpinanemu wieczku może dużo pomieścić. Zajmuje stałe miejsce w dziecięcej torbie z pieluchami i innymi akcesoriami. Ze względu na oszczędność czasu torba jest na stałe zapakowana, jej zawartość uzupełniam po przyjściu do domu.
W kosmetyczce poza kremem i chusteczkami dla dzieci noszę żel antybakteryjny i krem antybakteryjny do rąk. Bez dostępu do wody, poza domem - idealne do utrzymania higieny rąk , którymi dotykam wrażliwej skóry dzieci.
Jestem absolutna fanką tego kremu antybakteryjnego. Tworzy na dłoniach coś w rodzaju niewidzialnych rękawiczek. Zapewnia higienę ale też pielęgnuje skórę.
Używam tez chusteczek z tej serii . Nie tylko do rąk. W podróży czyszczę nimi prawie wszystko co powinno być czyste, a czego dotykają dzieci. W domu natomiast pudełko z nimi stoi przy "przewijaku", który "na szybko" mogę nimi przetrzeć. "Częstuję", też nimi gości, którzy z niecierpliwością chcą brać dzieci na ręce.
Już za chwilę przy pomocy OsmozeCare rozpocznę walkę z ... komarami!!! A nieco później z ząbkowaniem:(!
Blog aktorki Małgorzaty Lewińskiej dotyczący codziennego życia , rodziny ,dzieci, ciąży , oczekiwania przyjścia na świat bliżniaków ,zdrowia,a także jej pasji .
Małgorzata Lewińska
O mnie
- Małgosia Lewińska do kwadratu
- Warszawa
- Jestem aktorką, na zdjęciu obok z dubeltowym brzuchem. Poza dwoma Bliźniakami-Chłopakami ( jeszcze niedawno w nim mieszkającymi), ogarniam też 21-letnią Pierworodną i 15-letnią Nastoletnią. To znaczy nie zawsze ogarniam, ale się staram. Do niedawna wychowywałam też 2 psy, ale teraz zostały tylko 2 kocice - nieogarnięte jak to kocice. Całe to towarzystwo próbuje ogarniać mój Mąż, bez którego trudno byłoby to wszystko ogarnąć. Jestem zodiakalnym bliźniakiem i może dlatego wszystko jest takie "do kwadratu"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pani Małgosiu proszę częściej pisać. Ola
OdpowiedzUsuńMiło mi Olu. Obiecuję poprawę. Jednak korzystając z aury staram się zapewnić maluchom i sobie tzw. reset - czyli odpoczynek z przyrodą sam na sam.
OdpowiedzUsuń