Takie sprawy jak makijaż lub manicure schodzą na dalszy plan, ale przecież trzeba jakoś o siebie zadbać. Bardzo praktycznym rozwiązaniem okazały się "patyczki", czyli aplikatory OsmozaCare do demakijażu oczu i manicure. Zasada ta sama co przy aplikatorach z eozyną- teraz już pamiętam, którą stroną się aplikuje produkt;)! W ostatnią niedzielę chrzciliśmy chłopców. Przezornie wzięłam do torebki " patyczki do demakijażu, które pozwoliły mi szybko doprowadzić do porządku rozmazane ze wzruszenia oczy :)

Błyskawicznie udało się oczyścić wokół oczy bez uszkodzenia makijażu. Potem zmyłam resztę i też nieźle wyszło.
Innego dnia wzięłam ze sobą na spacer z wózkiem zestaw do zmywania lakieru i drugi - do zmiękczania skórek plus patyczek do skórek, kupiony po drodze w drogerii. Tym sposobem udało się wygodnie, szybko i bez skomplikowanych sprzętów- misek z wodą i mydłem , narzędzi i ręcznika zrobić "skrócony" manicure na ławce w parku. Nawet nikt nie zwrócił uwagi na to co robię- dosłownie 15 minut z malowaniem. Aplikatory ze zmywaczem świetnie sprawdzają się przy malowaniu paznokci, zwłaszcza prawej ręki, na wyrazisty kolor. Najczęściej jako osoba praworęczna gdy śpieszę się, zamalowuję wszystko dookoła paznokci. Tymi aplikatorami prędko wyczyściłam wszystkie zbędne ślady, nie niszcząc lakieru i nie brudząc rąk.



Używam tez chusteczek z tej serii . Nie tylko do rąk. W podróży czyszczę nimi prawie wszystko co powinno być czyste, a czego dotykają dzieci. W domu natomiast pudełko z nimi stoi przy "przewijaku", który "na szybko" mogę nimi przetrzeć. "Częstuję", też nimi gości, którzy z niecierpliwością chcą brać dzieci na ręce.
Już za chwilę przy pomocy OsmozeCare rozpocznę walkę z ... komarami!!! A nieco później z ząbkowaniem:(!